LKS Wulkanizacja Dąbrowa Chełmińska - strona nieoficjalna

  Początek mecz wyśmienicie ułożył się dla naszej drużyny. Już w 2 minucie po indywidualnej akcji na skrzydle Bartka Wesołowskiego i mocnym dograniu zawodnik gospodarzy pakuje piłkę do własnej bramki. Chwilę później wynik mógł podwyższyć Łukasz Gąsior, ale w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza. W 7 minucie po faulu na naszym zawodniku mamy rzut karny. Niestety Jerzy Zakulski uderza obok bramki. W 11 minucie Struga wyprowadza kontrę i po  zagraniu wzdłuż bramki napastnik gospodarzy zdobywa bramkę. Od tego momentu w naszym zespole pojawiło się dużo niedokładności. Struga przy lepszym wykończeniu mogła zdobyć bramkę. W 30 minucie kapitalnym uderzeniem z powietrza popisuje się Mateusz Szwaracki, ale piłka po jego strzale trafia w słupek. W 35 minucie akcja na skrzydle Berezy i dogranie na piąty metr do Zakulskiego, który nie trafia czysto w piłkę. W 40 minucie kolejna kontra Strugi i niestety bramka. Na przerwę nasz zespół schodził z niekorzystnym wynikiem. Po przerwie nasz zespół zaczął grać z wielkim animuszem, ale brakowało wykończenia. Gospodarze głównie się bronili i tylko nielicznymi akcjami zagrażali bramce Michała Wesołowskiego. W 55 minucie świetną okazję miał Zakulski, ale w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki. W 60 minucie wrzutka Kamrowskiego i niecelne uderzenie szczupakiem Berezy. W 62 minucie kolejna świetna okazją Zakulskiego, ale i tym razem zabrakło szczęścia. W 65 minucie indywidualna akcja Mateusza Sadurskiego i dogranie na 8 metr do Gąsiora ,który strzałem po ziemi zdobywa bramkę. 5 minut później było 3:2 dla LKS-u. Wrzutka Sadurskiego w pole karne, przyjęcie Wesołowskiego i wycofanie do Gąsiora, który mocnym strzałem pokonuje bramkarza. W 72 minucie mamy rzut karny dla naszego zespołu po zagraniu ręką obrońcy. Do jedenastki podchodzi Bartek Wesołowski, ale niestety bramkarz okazuje się lepszy i broni strzał. Zemściło się to 3 minuty później. Po błędzie naszego obrońcy napastnik gospodarzy zdobywa bramkę w sytuacji sam na sam. Do końca spotkania to nasz zespół grał piłką, a Struga groźnie kontrowała i prawie zdobyła bramkę, ale dobrze bronił nasz bramkarz. Wynik już nie uległ zmianie i nasz zespół zremisował 3:3. Ten remis możemy traktować jak porażkę. Taki wynik jest wstydem dla naszego zespołu. W pierwszych piętnastu minutach mecz mógł być już rozstrzygnięty. Dwa nietrafione rzuty karne oraz nie wykorzystanie kilkunastu sytuacji skutkuje utratą punktów. Panowie trzeba wziąć się w garść i zabrać do roboty. Następne spotkanie nasz zespół rozegra za dwa tygodnie na własnym stadionie. Rywalem będzie Wisła Gruczno.   

• Komentarzy [3]
• czytano: [735]
• DO