- autor: LKSDabrowa, 2016-05-02 10:44
-
Wczoraj nasi seniorzy rozegrali mecz z Tęczą Wiąg i niestety tylko zremisowali 2:2.
Od początku było widać, że nie będzie to łatwe spotkanie. Gospodarze grali bardzo twardo i głównie zagrażali przez granie długich piłek za naszych obrońców. Ciężko było grać ziemią z uwagi na murawę. Gospodarze mieli lepsze okazje do zdobycia bramki. Dwa razy uratował nas Michał Wesołowski. Nasi napastnicy byli bez szans w walce z rosłymi stoperami. W 39 minucie po błędzie naszego obrońcy piłka zagrana do boku, wrzutka i zawodnik Tęczy strzałem głową pokonuje naszego bramkarza. W 43 minucie nasz zespół doprowadza do wyrównania. Bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego zdobywa Mateusz Szwaracki. Do przerwy wynik brzmiał 1:1. W drugiej części obraz gry się nie zmienił, gospodarze grali ostro i rozbijali nasze ataki. Można powiedzieć, że biliśmy głową w mur. Znowu groźniejsze okazje mieli gospodarze. Na szczęście napastnik Tęczy spudłował dwukrotnie. Nasz zespół przeszedł na grę trójką obrońców co sprawiło, że narażaliśmy się na kontry. W 68 minucie Tęcza wyprowadziła kontrę i zdobyła bramkę na 2:1. Chwilę po tym na boisku pojawili się Marcin Bańka oraz nasz trener Mariusz Myśliński, którzy przez swoje doświadczenie wprowadzili spokój w grze. W 78 minucie w polu karnym gości faulowany był Kacper Bańka i sędzia wskazał na jedenasty metr. Karnego pewnie wykorzystał Szwaracki. Tęcza wyprowadzała szybkie kontry, ale nic z nich nie wynikało. Końcówka to totalna przewaga naszego zespół i kontrowersja. w polu karnym gospodarzy ewidentnie za koszulkę ciągnięty był Wesołowski, a gwizdek sędziego milczał. Do końca wynik się nie zmieniło i niestety tracimy cenne dwa punkty. W tym meczu brakowało nam zadziorności. Tęcza grała bardzo twardo i ciężko było cokolwiek zrobić bez walki. Za tydzień w sobotę na własnym stadionie zagramy ze Startem II Warlubie i to może być mecz, który przesądzi o tym kto awansuje do a-klasy.